tarcza header image
Start arrow Projekty arrow In Posterum arrow In Posterum To była jedna z najważniejszych lekcji w życiu ...
In Posterum To była jedna z najważniejszych lekcji w życiu ...
Napisał Sekretariat   
Wtorek 9 listopada 2010

           Od września bieżącego roku szkolnego grupa uczniów „Modrzewiaka realizuje projekt In Posterum” , związany z kontynuacją projektu „Radykalizm”, z którym gościła u nas w czerwcu młodzież z Holandii.

        Dnia 26 października udaliśmy się do muzeum na Majdanku. Uczestniczyliśmy w lekcji dotyczącej losów dzieci w obozie. Poznaliśmy przejmujace losy czwórki dzieci, które przebywały na Majdanku. Najważniejszym punktem naszego wyjazdu była wystawa „Elementarz”, przedstawiająca biogramy Janiny Buczek, Haliny Birenbaum, Henryka Żytomirskiego oraz Piora Kiriszczenko. Troje z nich przeżyło wojnę zatem mogliśmy usłyszeć ich wzruszającą historię, opowiedzianą przez nich samych. Podsumowaniem wyjazdu są wypowiedzi jego uczestników. Oto kilka z nich:

v   

[…]Uważam, że powinny nadal powstawać takie muzea jak Majdanek, aby współcześni ludzie już nigdy nie dopuścili do takiej tragedii. Naszym największym skarbem jest wiedza
i doświadczenie, jakie posiadamy po wojnie. Teraz naszym zadaniem jest dążenie do nienaruszalności naszej duchowości[…]Musimy pamiętać ,bo to, co się wydarzyło, wydarzyło się po coś.

v   

 […] Cała historia Majdanka jest przejmująca, nie da się, moim zdaniem, wyszczególnić bardziej przejmujących faktów. Brutalne traktowanie ludzi jest tak samo absurdalne jak to, że za sprawą ludzi, inni ludzie mogą tak cierpieć.

v   

Niejednokrotnie byłam na Majdanku i muszę przyznać, że każda wizyta jest nowym doświadczeniem, z każdej wynoszę więcej informacji i wracam do domu bardziej uświadomiona.

v   

[…]Najbardziej podobała mi się wystawa „Elementarz”, nagrania wywiadów z ludźmi, którzy przeżyli wojnę oraz sposób, w jaki sama wystawa powstała[…].

v   

Uważam, że dzisiejsza wizyta uświadomiła nam choć trochę, jak okrutne było życie w obozie. To, o czym mogliśmy porozmawiać, było dla nas, i jest, bardzo ważne. Myślę, że każdym z nas wstrząsnął barak z butami i dziecięce głosy słyszane na wystawie.[…]Mogliśmy cofnąć się w czasie i przez cztery godziny znaleźć się w realiach życia obozowego. Niech nasza pamięć i to, że tu jesteśmy, odda hołd tym wszystkim, którzy przebywali w obozie na Majdanku. Ich historia zapisana na krwawych kartach, nich jak najdłużej pozostanie w naszych sercach.

v   

Już wcześniej interesowałem się tematyką obozów koncentracyjnych i obozów zagłady. Pomimo posiadanej wiedzy dowiedziałem się wielu nowych i ciekawych rzeczy. Wprost niewiarygodnym jest fakt, co potrafi znieść człowiek. Wszystko, co dotychczas widziałem w filmach nie wywarło na mnie takiego wrażenia, jak możliwość naocznego obejrzenia tych miejsc.[…]                   Zwiedzałem Majdanek kilkakrotnie, jednak za każdym razem doświadczenie jest inne.       

v   

[…] wiele rzeczy wiedziałem wcześniej, lecz były takie, o których usłyszałem pierwszy raz.
Z prezentowanych czterech osób szczególnie zainteresowała mnie postać pani Buczek-Różańskiej, pochodzącej z Biłgoraja. Ja również miałem rodzinę w Biłgoraju związaną z historią obozową. Z pewnością po powrocie do domu poszukam informacji na jej temat, porozmawiam z dziadkami. W pewnym sensie po tej lekcji mam do odrobienie ważną pracę domową.[…] Jestem przekonany, że wrócę tu jeszcze, a w dalekiej przyszłości przywiozę tu swoją rodzinę, by poznała historię ludzi w obozie.

v   

To była jedna z najważniejszych lekcji w życiu, taka, w której powinien uczestniczyć każdy. Przyszłe pokolenia muszą wiedzieć, co działo się w obozie na Majdanku ( i nie tylko).[…] Nam nie wolno zapomnieć. […]Naszym zadaniem jest dowiedzieć się możliwie dużo, by móc przekazać tę wiedzę przyszłym pokoleniom. Nam nie wolno zapomnieć.

 

Ostatnia aktualizacja ( Środa 18 grudnia 2013 )
< Poprzedni
Biuletyn Informacji Publicznej w ZSZ nr 1 i II LO we Włodawie
Facebook szkoły
ePUAP2
ePUAP
Dziennik UONET+

Ważne strony
Powiat włodawski
Ministerstwo Edukacji Narodowej
Oferta edukacyjna
Kuratorium Oświaty w Lublinie
Nasz Patron -2 Mazowiecki Pułk Saperów
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Krakowie

W skrócie

Czy wiesz, że w dniu 1 lutego 1929 r. otwarto Dokształcającą Szkołę Zawodową, była to szkoła koedukacyjna która, mieściła się w gmachu Szkoły Powszechnej nr 1 (ul. Wyzwolenia).Uczyło w niej ośmiu nauczycieli ze szkół powszechnych, nauka trwała 3 godziny dziennie, łącznie – 18 tygodniowo. W roku szkolnym 1937/38 uczęszczało do niej 73 uczniów w następujących zawodach: krawiec, kuśnierz, szewc, kamasznik, czapnik, subiekt, ślusarz, zegarmistrz, fryzjer, stolarz, cieśla, drukarz, introligator, mechanik, murarz, rzeźnik, robotnik dzienny, a także 11 niezatrudnionych.

Licznik odwiedzin
7091481